PIERWSZE SPOTKANIE:
SPOTKAŁAM CIEBIE I CO MI JESZCZE TRZEBA , BYĆ PO PROSTU ,JAK W NIEBIE , A JEDNAK MOJĄ SYMPATIĄ JESTEŚ PONOĆ ZACHWYCAM SIĘ TOBĄ NA KAŻDY DZIEŃ MOJEGO ŻYCIA .
PRZYLECIAŁAM DO CIEBIE, JAK NA SWOICH SKRZYDŁACH.SIŁA UDERZENIA BYŁA WIELKA POTĘŻNE UNIESIENIE SIĘ W GÓRĘ I UROSŁY MI PIÓRA WNET . JAK PTAK RADOSNY ZECHCIAŁ DAĆ MI SZCZĘŚCIE .
Dodaj komentarz