| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
| 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
PEWNIE NIE ZOBACZĘ CIĘ JUŻ NIGDY WIĘCEJ
UWIERZYŁEM W TO
DZIELIĆ MIĘDZY NAMI NASZE SZCZĘŚCIE
NIEOPODAL RAJ
TAK PIĘKNE OGRODY
POMIĘDZY NAMI ROZKWITŁA RÓŻA
MIŁOŚĆ ,JAK KWIAT
NIE UPADA ,LECZ PODNOSI SIĘ W GÓRĘ
BLIŻEJ CHMUR / DOTYKIEM GÓR ................
ZŁOCISTY ŻÓŁTY
PROMIEŃ W JASNOSCI
W ZIARENKU ZAMKNIĘTY NA CZTERY SPUSTY.
TYLKO Z OKIENKA ŚWIATŁO JAŚNIEJE Z POŚRÓD TYSIĘCY OKIEN...
FIRANY LEKKO PLYNĄ W TAKT MUZYKI...
TO BYŁ TYTUŁ OSTATNI WYSTĄPIŁA W NIM MAŁA POMYŁAKA. WKRADŁ SIĘ TAM MAŁY BŁĄD . OPISYWAĆ , BY TU MOŻNA WIELE , LECZ TYLKO POWIEM JEDNO , ŻE JESTEŚ WCIĄŻ PRZY MNIE MÓJ NAJDROŻSZY............
TAKA PRAWDZIWA TAKA
CUDOWNA
CHMURKA RÓŻOWA , JAK RÓŻOWY SEN .
JAK SŁODKA WATA CUKROWA.
SŁODYCZ ZDOBIONA BRYLANTAMI ŚWIECĄCA PROMIENIAMI SŁOŃCA NIEMAJACA KOŃCA ..
LŚNI NA BOGATO ,KIEDY NASTAPI WIOSNA .
SERCE ROZSTOPI ZŁY LÓD.........
30 PAŹDZIERNIK 2016 ROK/
GDY LEKKO KOŁYSZE WIATR
TWOJE WŁOSY
I PRZYJDZIE DO MNIE LATEM . POKARZE CI ZA CHWILĘ ,BO TA CZERWONA CZERWIEŃ SIĘ TOPI W KROPLI KRWI .
(2 RAZY):
TERAZ JESTEM, JAK MIĘKKI ATŁAZ ,JAK JEDWAB TEŻ
,JAK SATYNA SIĘ LEJĄCA .
SZTYWNA , SIĘ GNIECĄCA TEŻ
POŁÓŻ MI NA DŁONIE NA MOJE SKRONIE POLICZKOWE
NA CZOŁO TEŻ .
I POLICZ DO TRZECH ZBLIŻ SIĘ DO MNIE TEŻ.