NIEWINNOŚĆ:
JESTEM
NIE MA DŁUGO CIĘ.
ZARAZ WRACAM
....MATERIAŁ.....
ZASŁONIĘTY CIEŃ.
....NOCNA ZMIANA.
...........
....KURTYNA ODSŁONIONA............
TAK TO ONA.NIEBIESKIE OCZY.
... PROSZĘ SIĘ NIE ŚMIAĆ.
PRZESZŁEM WZDŁUŻ I W SZERZ.
....ZROBIŁEM ZDJECIA...
Z JEJ MADCZYNĄ RĘKĄ SPOTKAŁEM SIĘ NIE DALEKO OD SZOSY Z TOBĄ NAJDROŻSZY .POWSTAŁY WŁOSY OD LOKÓW , AŻ PO WARKOCZE.NADCHODZI DYSKOTEKA TRUDNEJ EPOKI.DO ZAKOCHANIA JEDEN KROK I OPADNIE, ON W GŁEBOKI SEN RAZEM ZE MNĄ.
PROSZĘ NIE OPUSZCZAJ WIADOMO OGARNIONA NAUKA .DOTYKIEM PRAWEJ REKI.I OBALIŁ WSZELKIE SPRZECZNOŚCI W NASZEJ MIŁOŚCI.UKŁADEM POŚCIELI ,A NA NIEJ OBOJE MŁODZI KOCHANKOWIE